1. Higiena przede wszystkim!
Odpowiednia higiena urządzeń oraz akcesoriów to absolutna podstawa! Porządek przy ekspresie i na blacie sprawi, że przyrządzanie kawy będzie prawdziwą przyjemnością. Przyjmując gości, zadbaj nie tylko o ład w pomieszczeniu, ale też czyste naczynia i sztućce. W utrzymaniu higieny pomogą odpowiednio dobrane akcesoria, takie jak środki czyszczące, szczotki czy ściereczki. Dzięki temu smak kawy będzie idealny, a Ty nie będziesz szukać ulubionych filiżanek pod stertą brudnych naczyń.
2. Kubek czy filiżanka? Jak podawać kawę gościom?
Sposób podania Twojego napoju jest bardzo ważny. Chyba nie musimy pisać, że wyszczerbione i brudne naczynia nie nadają się do serwowania? Równie ważne jest dobranie ich wielkości i kształtu do rodzaju kawy. Może to być zarówno kubek, jak i filiżanka. Naczynia o najmniejszej pojemności (50-70 ml) będą idealne do espresso, a większe – do kawy filtrowanej lub cappuccino. Napoje warstwowe należy podawać w wyższych i większych szklankach, najlepiej z przeźroczystego szkła. Wyjątkową wygodę picia zapewniają naczynia termiczne. Nie tylko pięknie się prezentują, ale też dłużej utrzymują pożądaną temperaturę kawy!
3. Zła wymowa – czyli jak wymawiać „latte macchiatto” i inne nazwy kaw
To jedna z najczęstszych wpadek popełnianych w towarzystwie. Rzeczywiście, obco brzmiące nazwy różnych rodzajów kawy mogą być kłopotliwe. Łapiesz się za głowę, widząc „latte macchiato” i „cafe au lait”? Zanim zamówisz napój w kawiarni, warto zapoznać się z poprawną wymową jego nazwy. Jeśli masz wątpliwości z tym związane, po prostu zapytaj kogoś z obsługi lokalu! Właściwa wymowa wspomnianych przez nas słów to oczywiście „late makkiato” i „kafe o le”.
4. Kłopotliwa łyżeczka
Kawę często podajemy z łyżeczką. Wiele osób nie wie, gdzie odłożyć ją po zamieszaniu napoju. Podpowiadamy – najlepiej na talerzyk! Należy unikać kładzenia jej na blacie lub opierania o spodek. Nie powinno się również mieszać kawy zbyt głośno. Jeśli już chcesz to zrobić, staraj się nie uderzać o ścianki naczynia. Lubisz oblizywać łyżeczkę, np. z resztek mlecznej pianki? To dopuszczalne w domowym zaciszu lub w gronie przyjaciół, ale na oficjalnym spotkaniu postaraj się tego nie robić.
5. Espresso – jak je pić?
Klasyka wśród kawowych specjałów. Poprawnie przyrządzone espresso jest intensywne, gęste i mocno aromatyczne. Z tego powodu powinno się je serwować w towarzystwie szklanki świeżej, czystej wody. Dzięki temu przed spróbowaniem kawy mamy możliwość przepłukać usta i doświadczyć jej wszystkich walorów smakowych. Pamiętaj, że najlepsza będzie woda przefiltrowana, np. w dzbanku! Możesz śmiało popijać ją przed, w trakcie i po degustacji swojego espresso.
6. Dodatki do kawy
Dodatki do kawy to kontrowersyjny temat. Koneserzy tego napoju zapewne sprzeciwią się popularnym syropom smakowym czy zabielaniu go tłustą śmietanką. Nie da się ukryć, że caffe latte bliżej jest do deseru niż kawy. Jeśli jednak espresso nie jest dla Ciebie i preferujesz dodatek mleka, wybierz jego klasyczny wariant 3,2%. Zrezygnuj z bitej śmietany, sztucznych syropów i intensywnych przypraw. Zabiją one smak kawy i zamiast delektować się szlachetną esencją, dostarczysz sobie niepotrzebnych kalorii i cukru.
7. Ciasto do kawy – tak czy nie?
„Przepraszam, ale nie mam nic słodkiego do kawy!” – jak często zdarza Ci się słyszeć podobne zdanie? W rzeczywistości nie jest to powód do wstydu, bo kawa nie potrzebuje tego typu dodatków. Pijąc ją solo, możemy docenić profil smakowy ziaren i doświadczyć pełni ich aromatu. Co ciekawe, po słodycze sięgamy nie bez powodu – kofeina osłabia nieco wrażliwość kubków smakowych. Z tego powodu nasz apetyt na cukier rośnie. Jeśli zdecydujesz się podać napój z jakimś smakołykiem, postaw na kruche ciasteczka lub czekoladę z dużą zawartością kakao. Bardzo słodkie i mdlące ciasta z kremem są kiepskim wyborem.
8. Wrzuć na luz i delektuj się kawą!
Jeśli obawiasz się, że zdarzy Ci się popełnić kawowe faux-pas, pamiętaj, że to nie dyscyplina olimpijska. Każdemu zdarzają się pomyłki, a najważniejsze w kawowych rytuałach jest dobre towarzystwo! Picie ulubionego americano czy cappuccino ma być w końcu przyjemnością, a nie stresującym doświadczeniem.